Ostatnio firma Lendon udzielająca szybkich pożyczek rozpoczęła bardzo intensywną kampanię reklamową. Reklamy poza Internetem i innymi mediami emitowane są również w telewizji, która zalicza się do najdroższych i na reklamę telewizyjną stać zwykle tylko duże firmy.

Dotychczas tego rodzaju szerokie kampanie reklamowe realizowane również w telewizji, były raczej domeną  największych graczy na tym rynku  - takich jak Vivus, Wonga, Provident itp. Oczywiście pojawiały się inne spoty promujące konkurencyjne marki, ale zwykle były to kampanie krótko okresowe i o znacznie mniejszej intensywności emisji.

Spot reklamowy promujący pożyczkę w Lendon posiada dość ciekawy podtekst psychologiczny – sloganem poduszki finansowej nawiązuje do poczucia bezpieczeństwa i stabilizacji, a cała reklama delikatnie sugeruje, że pożyczka Lendon może nam zapewnić pomoc i rozwiązać nasze problemy w przypadku „dołka finansowego”. Czy aby na pewno?

Pożyczka ta może być rzeczywiście pomocna, ale pożyczanie pieniędzy w tego typu firma ma również inne aspekty. Nie licząc tych pierwszych promocyjnych są one bowiem dosyć drogie. Wprawdzie Lendon reklamuje promocyjną pierwszą darmową pożyczkę dla nowych klientów, ale nie mając podstawowej wiedzy jak funkcjonują pożyczki typu „fast loan” można zamiast sobie pomóc, wpakować się w poważne problemy finansowe, jeśli jej nie spłacimy.

Pierwsza pożyczka w Lednon oferowana jest dla kwot do 2500 zł na okres do 45 dni. Jest rzeczywiście za darmo pod warunkiem, że  jesteśmy nowym klientem i spłacimy ją w terminie. Kwota ta w dużym stopniu spełnia rolę marketingową. Czytając opinie o  Lendon w serwisie finansowym  Antyhaczyk,  można odnieść wrażenie, że lepiej składać wnioski o mniejsze kwoty, gdyż będąc nowym klientem  uzyskanie pożyczki na reklamowaną kwotę maksymalną jest dość trudne. Wiele firm robi podobnie i nie jest to żadna nowość na tym rynku. Firmy pożyczkowe rywalizują ze sobą o klienta między innymi poprzez oferowanie coraz większych kwot pierwszej darmowej pożyczki.

Kolejny aspekt jest taki, że jeżeli nie spłacimy tej pożyczki w terminie, to przestanie być darmowa i poniesiemy z tego tytułu prawdopodobnie dość poważne koszty. Według symulacji wykonanej na stronie Lendon, pożyczka na podobną kwotę i okres cechuje się RRSO na poziomie prawie 700%. (RRSO to Rzeczywista Roczna Stopa Procentowa). Także jeżeli zdarzy nam się problem ze spłatą, to owa poduszka finansowa może się okazać dosyć twarda. Wszystko zależy od tego czy jesteśmy skrupulatni w spłacaniu swoich zobowiązań.

Warto również zwrócić uwagę na fakt, że wiele firm na tym rynku działa pod różnymi markami. Lendon to jedynie nazwa handlowa, a posiadaczem tej marki jest spółka Creamfinance Poland, do której należą również inne marki takie jak Extraportfel. Jeżeli zatem korzystaliśmy z pożyczki pod inna marką, ale pożyczkodawcą był Creamfinance, to może się okazać, że nie przysługuje nam pierwsza pożyczka za darmo, bo nie będziemy już nowym klientem mimo, że korzystamy z danej platformy internetowej pierwszy raz.

Reasumując, wszystko jest dla ludzi, jeśli korzysta się z tego z głową. Silna konkurencja sprawia, że firmy takie jak Lendon oferują promocyjne pożyczki za darmo dla nowych klientów i są one rzeczywiście darmowe (oddajemy tyle ile pożyczamy). Co jest oczywiście bardzo atrakcyjną ofertą. Jednak warto z takiej oferty skorzystać tylko wówczas, jeśli się ma pewność, że będziemy w stanie spłacić taką pożyczkę w ustalonym terminie.

 

Inne Źródła:

https://antyranking.blogspot.com