Janusz Buzek zdobył o ponad 450 głosów więcej niż Maksymilian Pryga w wyborach do Rady Miejskiej w Bielsku-Białej. W tym samym okręgu o mandacie dla Józefy Wawak zadecydowało... 27 głosów. W nowej kadencji zasiądzie aż 10 kobiet.

Starcie liderów listy PiS i KWW Jarosława Klimaszewskiego w okręgu nr 4 było jednym z najciekawszych w wyborach, bo nie brakowało tam złośliwości. Maksymilian Pryga nazywał Janusza Buzka spadochroniarzem, bo ten na co dzień mieszka poza okręgiem. Z kolei ktoś ponaklejał na materiałach wyborczych radnego PiS informację, że ten „pluje” na Jana Pawła II, bo jako radny nie poparł dwóch uchwał w jego sprawie.

Werdyktem wyborców lepszy wynik osiągnął „spadochroniarz” z Kamienicy, który pokonał „chłopak z osiedla” Złote Łany stosunkiem głosów 1982 do 1527. W tym samym okręgu do samego końca ważyła się kwestia ostatniego, piątego mandatu. Różnicą zaledwie 27 głosów (różnica pomiędzy sumą wyników listy KWW JK i PiS) zdobyła go ostatecznie Józefa Wawak z KWW JK, a nie Barbara Mucha z PiS.

W okręgu nr 2 (Stare Bielsko, Wapienica czy Wojska Polskiego) do samego końca ważyła się kwestia tego kto zdobędzie drugi mandat z listy KO - na finiszu Dariusz Michasiów wyprzedził Elżbietę Rosińską.

W nowej kadencji do prawdziwej wymiany pokoleniowej doszło w klubie PiS. W wyborach nie wystartował szereg radnych najstarszego pokolenia - Andrzej Gacek, Piotr Ryszka, Barbara Waluś, a mandatu nie zdobył także Edward Kołek. W ich miejsce zasiądą osoby znacznie młodsze - Karolina Lewkowicz, Paweł Korzondkowski, Michał Guzdek, czy nieznacznie starsi Rafał Lesków oraz Aleksandra Woźniak.

Uwagę zwraca również znacząco rosnąca liczba kobiet w bielskim samorządzie. W nowej kadencji będzie ich dziesięć w 25-osobowej Radzie Miejskiej (pod koniec kadencji było ich zaledwie sześć).

Sensacją jest brak mandatu dla Romana Matyi, którego łączny staż to pięć kadencji. Radny musi trzymać kciuki za wygraną Jarosława Klimaszewskiego (wynik prezydenta - 900 głosów nie zachwyca, to o 27 więcej niż Matyja), bo wtedy obejmie jego mandat (w miejsce wiceprezydenta Przemysława Kamińskiego mandat obejmie Nikodem Ankudowicz, a za Adama Ruśniaka radnym zostanie Piotr Kochowski).

Jeśli wybory prezydenckie wygra Konrad Łoś, jego mandat obejmie Andrzej Nowak, który zdobył zaledwie 130 głosów. W ogóle sytuacja w okręgu nr 2 jest ciekawa, bo Łoś zdobył w nim ponad 82 proc. głosów całej listy PiS. Dzięki takiej sytuacji mandat zdobył także Jerzy Sawiński, którego indywidualny wynik będzie zdecydowanie najgorszy w stawce wszystkich nowych radnych - to tylko 271 głosów.

bak